WMS

Jak skrócić czas kompletacji zamówień o połowę?

Skrócenie czasu kompletacji to jedna z najprostszych i najbardziej opłacalnych metod zwiększenia wydajności magazynu. Dzięki temu ta sama liczba pracowników może obsłużyć więcej zamówień bez nadgodzin, stresu i chaosu. Gdy proces działa płynnie, maleje ryzyko opóźnień, kar na marketplace’ach i błędów w wysyłkach, a marża rośnie.

Dlaczego warto skrócić czas kompletacji zamówień?

Szybsza kompletacja to nie tylko kwestia sprawniejszego magazynu – to realny zysk operacyjny i przewaga konkurencyjna. Każda minuta mniej na jednym zamówieniu przekłada się na większą przepustowość, mniejsze obciążenie zespołu i niższy koszt obsługi paczki. W praktyce oznacza to, że ta sama liczba pracowników może obsłużyć znacznie więcej wysyłek – bez nadgodzin, chaosu i strat jakości.

Dobrze zorganizowany proces kompletacji pozwala również poprawić terminowość dostaw, co bezpośrednio wpływa na satysfakcję klientów i ocenę sklepu w marketplace’ach. Stabilne tempo pracy i przewidywalne czasy realizacji redukują stres w zespole, obniżają liczbę błędów i ułatwiają zarządzanie szczytami sprzedażowymi.

W efekcie firma zyskuje nie tylko czas, ale też lepszy cash flow, wyższą marżę i większą lojalność klientów. Szybszy magazyn to szybciej obracający się towar, mniej zamrożonej gotówki i większa elastyczność w reagowaniu na zmiany popytu.

Jak skrócić czas kompletacji zamówień w praktyce?

Szybsza kompletacja zaczyna się od dobrze zorganizowanego procesu i właściwych narzędzi. Wiele magazynów wciąż traci czas nie na samej pracy, lecz na przełączaniu się między systemami, szukaniu produktów i ręcznym uzupełnianiu danych.

infografika przedstawiająca, jak skrócić czas kompletacji zamówień o 50%

Tymczasem nowoczesne rozwiązania – takie jak Sellasist – pozwalają skrócić drogę „od półki do etykiety” nawet trzykrotnie.

W jednym panelu można zarządzać całym procesem: od nawigacji po lokacjach i ustalania priorytetów zamówień, przez automatyczne generowanie etykiet i dobór kuriera według reguł (np. waga, kraj, gabaryt), aż po synchronizację stanów magazynowych w sklepie i na marketplace’ach. Po spakowaniu paczki system natychmiast aktualizuje dane w sprzedaży, dzięki czemu ryzyko błędów i opóźnień spada do minimum.

Procesy zbierania, pakowania i drukowania dokumentów sprzedażowych można połączyć – jeśli produkty będą od razu pakowane do kartonów lub kopert, w których mają być wysłane, praca będzie przebiegać szybciej. Powinno się do tego też dodać integracją z bezprzewodową drukarką fiskalną, żeby od razu po zebraniu i zapakowaniu wydrukować dokumenty sprzedażowe i etykiety wysyłkowe.

Efekt? Mniej kroków, mniej kliknięć i mniej niepotrzebnego biegania po hali. Magazyn działa płynniej, zespół może skupić się na faktycznej realizacji zamówień, a nie na obsłudze procesów, które da się zautomatyzować. Jakie rozwiązania warto zastosować w sklepie?

Ułóż magazyn „pod ruch”

Efektywna kompletacja zaczyna się od dobrze zaprojektowanego układu magazynu. Zastosuj zasadę slottingu A/B/C, czyli rozmieszczenia produktów w zależności od ich rotacji. Towary o najwyższej sprzedaży (A) powinny znajdować się najbliżej strefy pakowania, natomiast produkty o mniejszym obrocie (B i C) – dalej. Ułatwia to codzienną pracę i znacząco skraca ścieżki magazynierów.

Dodatkowo, warto zadbać o ergonomię: cięższe produkty umieszczaj na niższych półkach, a lżejsze wyżej, co ogranicza ryzyko kontuzji i przyspiesza ruch w strefach wysokiego obciążenia. Każda lokacja powinna być jednoznacznie oznaczona i dostępna w systemie WMS. Nawet proste rozwiązania techniczne, takie jak przenośniki, regały dynamiczne czy sortery, potrafią zwiększyć przepustowość i uporządkować przepływ towaru bez konieczności rozbudowy magazynu.

Zmień sposób zbierania zamówień

Jednym z najskuteczniejszych sposobów skrócenia czasu kompletacji jest zmiana metody pracy. Zamiast realizować zamówienia pojedynczo, wprowadź multi-order picking – magazynier podczas jednego przejścia przez halę zbiera produkty do kilku zamówień jednocześnie. Pozwala to ograniczyć liczbę przebytych kilometrów i zwiększyć liczbę zrealizowanych zleceń w ciągu jednej zmiany.

Dobrą praktyką jest także praca falami (wave picking) – uruchamianie kolejnych partii zamówień w regularnych odstępach czasu, np. co 15–30 minut. Dzięki temu zespół pracuje w stałym rytmie, a pakowanie i wysyłka przebiegają płynniej. W większych magazynach warto dodatkowo wprowadzić podział na strefy kompletacji, co skraca czas przejść i ułatwia kontrolę jakości.

Skanuj, nie zapisuj

Ręczne notowanie stanów magazynowych lub odhaczanie produktów na kartce to źródło błędów, opóźnień i niepotrzebnej pracy administracyjnej. Wprowadzenie etykiet pozwala zautomatyzować cały proces. Jeden skan przenosi do systemu wszystkie najistotniejsze informacje, eliminując ryzyko pomyłek i przyspieszając potwierdzanie pobrań.

Dzięki temu każda operacja odbywa się w czasie rzeczywistym, a system od razu aktualizuje dane. Pracownicy nie muszą nic przepisywać, a menedżer magazynu zyskuje pełną kontrolę nad przepływem towarów. Skanowanie nie tylko zwiększa dokładność, lecz także przyspiesza kompletację i kontrolę jakości, zapewniając większą spójność danych w całym procesie.

Wykorzystaj światło, głos i proste podajniki

Technologie pick-to-light i voice picking to rozwiązania, które znacząco usprawniają proces kompletacji. System za pomocą światła lub komunikatu głosowego wskazuje magazynierowi dokładną lokalizację produktu, eliminując konieczność ciągłego sprawdzania list i ekranów. Przekłada się to na szybsze tempo pracy i mniejsze ryzyko pomyłek.

Dodatkowe wsparcie mogą zapewnić proste urządzenia mechaniczne, takie jak rolki grawitacyjne, podajniki i taśmociągi, redukujące wysiłek fizyczny związany z przenoszeniem kartonów i skrzynek. Dzięki nim proces kompletacji jest bardziej ergonomiczny, równomierny i odporny na spadki wydajności w godzinach szczytu. W efekcie magazyn działa płynnie nawet przy dużym natężeniu zamówień.

Wprowadź roboty tam, gdzie najwięcej się traci

Największe opóźnienia w procesie kompletacji często powstają nie przy samym pakowaniu, lecz pomiędzy strefami magazynu – szczególnie na odcinku od przyjęcia towaru do strefy odkładczej i pakowania. To właśnie tam autonomiczne roboty mobilne (AMR – Autonomous Mobile Robots) przynoszą największe efekty.

AMR-y samodzielnie transportują pojemniki i palety między lokacjami, omijając przeszkody i dostosowując trasy do bieżącego natężenia ruchu. Dzięki temu pracownicy nie tracą czasu na przenoszenie towaru i mogą skupić się na czynnościach o wyższej wartości, takich jak kompletacja, kontrola jakości czy pakowanie. Zautomatyzowany transport wewnętrzny skraca czas przejść, ogranicza przestoje i zwiększa płynność pracy w całym magazynie.

Standaryzuj stacje pakowania

Ujednolicenie stanowisk pakowania to prosty, a bardzo skuteczny sposób na przyspieszenie wysyłek i zmniejszenie liczby błędów. Każda stacja powinna mieć identyczny układ – te same rozmiary kartonów w zasięgu ręki, waga i skaner zintegrowane z systemem WMS oraz automatyczne generowanie etykiety po spakowaniu paczki.

Dzięki temu pracownicy działają według jednego, powtarzalnego schematu, co przyspiesza wdrożenie nowych osób i zapewnia równą jakość obsługi. Eliminacja niepotrzebnych decyzji („w co to zapakować?”, „jakiego kuriera wybrać?”) skraca czas od pobrania produktu do nadania przesyłki. W efekcie magazyn pracuje płynnie, a proces pakowania staje się przewidywalny i mierzalny.

Ustal priorytety i rytm kompletacji

Sprawna kompletacja zamówień wymaga nie tylko szybkiego działania, lecz także konsekwentnego rytmu pracy. Zamiast reagować na bieżąco i działać w trybie gaszenia pożarów, warto wprowadzić priorytety i harmonogram fal kompletacyjnych. Zamówienia z krótszym terminem dostawy (np. D+1) mogą mieć wyższy priorytet, a kolejne partie zleceń warto uruchamiać w stałych odstępach czasu, np. co 20–30 minut.

Stały rytm pracy zwiększa przewidywalność i ułatwia planowanie obciążenia stanowisk pakowania oraz wysyłki. Zespół pracuje równomiernie, bez spiętrzeń, a magazyn może dotrzymywać obiecanych terminów wysyłek. Co istotne, badania logistyczne pokazują, że regularność i dotrzymywanie deklarowanych terminów są dla klientów ważniejsze niż sama szybkość dostawy – stabilność procesu to realna przewaga konkurencyjna.

Ergonomia to też wydajność

Wysoka wydajność magazynu nie zależy wyłącznie od technologii, ale także od komfortu i bezpieczeństwa pracy zespołu. Odpowiednie rozmieszczenie półek, ograniczenie konieczności schylania się i dźwigania ciężkich ładunków oraz zapewnienie wózków transportowych i krótkich tras między strefami znacząco wpływają na tempo kompletacji. Zmniejsza to zmęczenie i ryzyko kontuzji, a dobrze zaprojektowany układ magazynu i wyposażenie długoterminowo zawsze okazują się być inwestycją w bezpieczeństwo, ale również w wydajność i długoterminową efektywność operacyjną.

Mierz, analizuj i poprawiaj

Bez pomiaru nie ma postępu,  dlatego regularne monitorowanie kluczowych wskaźników efektywności to fundament sprawnego magazynu. Warto śledzić takie parametry jak lines picked per hour (liczba pobranych linii na godzinę), dock-to-stock time (czas od przyjęcia do dostępności) czy order cycle time (czas realizacji zamówienia). Dane te pokazują, czy wprowadzone zmiany faktycznie skracają proces kompletacji, czy jedynie przesuwają problem w inne miejsce.

Raporty organizacji branżowych, takich jak WERC (Warehousing Education and Research Council), mogą stanowić punkt odniesienia dla oceny efektywności. Systematyczna analiza i porównywanie wyników pozwalają na szybkie wychwycenie wąskich gardeł oraz wdrażanie korekt w czasie rzeczywistym. Ciągłe doskonalenie procesów magazynowych to najlepszy sposób na utrzymanie przewagi operacyjnej.

Pracuj w jednym systemie

Najwięcej czasu w magazynie często nie traci się na samej kompletacji, lecz na przełączaniu się między wieloma narzędziami i platformami – sklepem internetowym, marketplace’ami, systemem kurierskim czy arkuszami dokumentacji. Integrator, taki jak Sellasist, eliminuje ten problem, łącząc wszystkie procesy w jednym środowisku pracy.

W jednym panelu można obsłużyć kolejkę zadań, generować etykiety, przypisywać kurierów, obsługiwać zwroty i synchronizować stany magazynowe. Zmniejsza to liczbę kliknięć i ręcznych operacji, skracając cały cykl realizacji zamówienia. Praca w jednym systemie to nie tylko oszczędność czasu, lecz także mniej błędów, większa kontrola i lepsza płynność procesów logistycznych.

Warto też podkreślić, że praca z aplikacją do zbierania i pakowania zamówień nie wymaga długiego czasu wdrożenia pracownika, co oznacza, że nowe osoby mogą kompletować zamówienia już po kilku dniach, a nie tygodniach. Firma w ten sposób nie tylko oszczędza pieniądze (nie musi wydawać ich na szkolenia), ale również zwiększa swoją ogólną efektywność.

Skrócenie czasu kompletacji zamówień to jedna z najbardziej opłacalnych inwestycji w logistyce. Nie wymaga rewolucji technologicznej – wystarczy uporządkować procesy, wdrożyć kilka prostych zasad i zintegrować narzędzia w jednym systemie. Efekt? Większa przepustowość, mniej błędów i lepsze wykorzystanie zasobów, a co za tym idzie – realne oszczędności.

Firmy, które konsekwentnie mierzą wyniki i optymalizują ścieżkę „od półki do etykiety”, nie tylko szybciej realizują zamówienia, ale też zwiększają satysfakcję klientów i budują bardziej stabilny model operacyjny. W logistyce e-commerce to właśnie przewidywalność, dokładność i tempo decydują o konkurencyjności, a skrócenie kompletacji o połowę może stać się kluczem do trwałej przewagi na rynku.

Oceń post

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymaga pola oznaczone są *