Tryb zbierania – rewolucja w pracy magazynu czy zbędny gadżet?

Chcesz wysyłać więcej paczek bez nadgodzin i nerwowych poprawek? Pomocny będzie tryb zbierania, a więc mądrze ułożony ruch, kolejka, fale i jeden skan, który zamyka sprawę.

Co to jest tryb zbierania?

Tryb zbierania to, mówiąc krótko, sposób kompletowania zamówień „z głową”. System układa kolejkę zleceń, pokazuje pracownikowi, gdzie iść po kolejne produkty, podpowiada ilości, a na końcu spina wszystko z pakowaniem i wysyłką. Efekty to mniej błądzenia między regałami i więcej paczek gotowych na czas.

Z perspektywy pracownika wszystko dzieje się krok po kroku: na ekranie widać listę zadań, przy każdym zadaniu „adres półki”, skan potwierdza właściwy produkt i od razu zapisuje ruch w systemie. Nie musi znać na pamięć układu magazynu ani przepisywać niczego do arkuszy – rytm pracy to „idź → skanuj → potwierdź → dalej”.

Z perspektywy menedżera tryb zbierania porządkuje cały przepływ od koszyka do etykiety. Kolejka z priorytetami wygładza szczyty, a dobrze ułożone trasy skracają dystans na zmianę o setki kroków. Dzięki temu rośnie tempo kompletacji, spada liczba poprawek i łatwiej zaplanować obsadę bez gaszenia pożarów.

Jakie są metody zbierania towarów w magazynie?

Istnieje kilka metod zbierania towarów w magazynie; wybór konkretnej zależy od potrzeb firmy:

Zbieranie do wózka

Działa najlepiej, gdy większość zamówień ma 1 produkt. Pracownik jedzie najkrótszą trasą, zdejmuje produkty z półek i wrzuca je luzem do wózka. W miejscu pakowania zamówienie identyfikuje się przez skan produktu, więc paczka jest gotowa niemal od ręki. Szybkie, proste, bez sortowania po drodze.

Wózek z koszykami

W tym wypadku wózek ma kilka koszyków; każdy koszyk to osobne zamówienie. W trakcie zbierania pracownik odkłada produkty do właściwego koszyka, więc na pakowaniu wystarczy wziąć koszyk i zamknąć przesyłkę. Świetne przy zamówieniach wieloelementowych albo produktach bez kodów kreskowych (łatwo rozdzielić ręcznie). Picker spędza chwilę na sortowaniu, ale pakujący ma gotowe zamówienie.

Wózek mobilny

Wózek wyposażony jest w skaner i drukarkę etykiet. Działa idealnie dla produktów fabrycznie zapakowanych (nie trzeba ich dodatkowo pakować). Pracownik skanuje, drukuje etykietę, nakleja na opakowanie i odkłada, co oznacza, że zamówienie jest gotowe „w biegu”. To najszybsza ścieżka, bo łączy zbieranie i pakowanie bez postoju.

Regał kompletacyjny

Działa to tak – w magazynie stoi stacjonarny regał z „oknami”/przegródkami, gdzie każda przegródka to jedno zamówienie. Zbierający donoszą produkty i odkładają do właściwych przegródek; z drugiej strony pakujący widzą, które zamówienia są już kompletne i od razu je zamykają. Rozwiązanie to sprawdza się w przypadku większych wolumenów i wielu pozycji w zamówieniu, bowiem porządkuje pracę wielu osób jednocześnie.

Jak działa tryb zbierania i jak wygląda praca z nim?

A jak w praktyce i szczegółowo wygląda praca z trybem zbierania?

Logiczna kolejka i priorytety

Najpierw idą sprawy pilne: zamówienia opłacone, z odbiorem „na dziś” albo z obiecaną wysyłką na następny dzień. Zamówienia można zbierać falami (np. co 20 minut) lub łączyć kilka małych zamówień w jedną trasę. Dzięki temu nie wracasz trzy razy tą samą alejką.

Trasa po magazynie (slotting)

System zaczyna od półek, gdzie leżą rzeczy, które schodzą najszybciej. To tzw. złota strefa – na wysokości rąk, blisko pakowania. Dobrze poukładane produkty to krótsza droga i mniej kroków, a mniej kroków to szybsze zbieranie, a zatem większa efektywność pracy magazynu i mniejsze koszty.

Skan zamiast papieru

Na półkach i produktach są kody. Zamiast coś przepisywać, wystarczy zeskanować półkę i produkt. Kod 2D potrafi przenieść więcej danych naraz – numer produktu, partię, daty. Jedno piknięcie i masz pewność, że bierzesz dokładnie to, co trzeba, co ogranicza pomyłki i przyspiesza pracę.

Gdy trzeba jeszcze szybciej: światło lub głos

W szybkich strefach pomagają lampki nad właściwą półką (pick-to-light) albo podpowiedzi w słuchawce (pick-by-voice). Lampka świeci tam, gdzie sięgnąć, a głos mówi: „Alejka 3, półka B2, weź 2 sztuki”. Proste i naprawdę szybkie.

Wygoda i bezpieczeństwo

Ciężkie kartony trzymaj nisko, wyznacz jednokierunkowe ścieżki i skróć dojścia do pakowania. Mniej dźwigania i mijanek oznacza mniej zmęczenia po południu i równe tempo przez całą zmianę.

Co dzieje się po zebraniu?

Gdy ostatni produkt z zamówienia jest zebrany, system od razu kieruje paczkę do pakowania, drukuje etykietę i aktualizuje status zamówienia. Nie trzeba nic przepisywać w innych programach – zamówienie idzie dalej automatycznie.

Mały przykład

Klient zamówił słuchawki i etui. System układa trasę: najpierw słuchawki w złotej strefie, potem etui dwie alejki dalej, a finisz przy pakowaniu. Dwa skany, zero szukania, etykieta drukuje się od razu. Zamówienie jest gotowe szybciej, a pracownik robi w tym samym czasie więcej paczek – bez nadgodzin.

Dlaczego warto stosować tryb zbierania?

Tryb zbierania porządkuje kompletację „od koszyka do etykiety”. System układa prostą kolejkę zadań, prowadzi najkrótszą trasą i domyka całość przy pakowaniu. Efekt jest namacalny: więcej paczek z tej samej hali, mniej błądzenia i poprawek, więc koszt obsługi zamówienia spada.

Na potwierdzenie możemy przywołać historię firmy LedLux. Zastosowała ona w swoim magazynie mobilne stanowisko zbierania. Pracownik zbierający zamówienia jednocześnie je pakuje, a system Sellasist prowadzi go logiczną ścieżką przez magazyn/po zeskanowaniu kodu EAN produktu, drukuje on etykietę mobilną drukarką, nakleja ją na karton i pakuje do wózka. Dzięki temu LedLux w zamówieniach jednoelementowych przyspieszył pracę o 200%.

Największy skok wydajności daje dobra kolejność półek i przejść. Ustawienie towarów pod ruch oraz trasa „lokacja po lokacji” potrafią dodać kilkanaście–kilkadziesiąt procent do tempa, zanim w ogóle pomyślisz o drogiej automatyzacji. Do tego dochodzą fale (np. co 20–30 minut) albo multi-order – łączenie kilku małych zamówień w jedną trasę, żeby nie wracać kilka razy tą samą alejką.

Żeby jeszcze bardziej zwiększyć efektywność pracy, dobrze jest połączyć zbieranie z pakowaniem, czyli zamiast wysyłać produkty do osobnej strefy, pakować je od razu do kartonów czy kopert, w których mają być wysłane. W połączeniu z bezprzewodową drukarką fiskalną, dzięki której można od razu drukować etykiety i dokumenty, W ten sposób efektywność pracy może wzrosnąć nawet pięciokrotnie, a gdy doda się do tego intuicyjność systemu Sellasist (osoba korzystająca z niego po raz pierwszy była w stanie zebrać 100 zamówień w 15 minut), wydajność może urosnąć jeszcze bardziej.

Po czym poznasz, że to działa? Rośnie to, ile pozycji zbierasz w godzinę (lines picked per hour), a maleje chaos na trasach. W efekcie automatycznie wzrasta także odsetek zamówień, które masz gotowe do wysyłki w obiecanym terminie (on-time ready to ship). Te dwie liczby dają uczciwy obraz: magazyn dowozi wynik, a nie tylko „czuje, że idzie szybciej”.

Jak wdrożyć to „od jutra”? Ustal proste priorytety w kolejce (co pierwsze, co może poczekać), wprowadź fale zbierania albo listy multi-order i zaplanuj jedną, logiczną trasę po lokacjach. Dodaj reguły, które po komplecie zamówienia automatycznie przygotują etykietę i wybiorą przewoźnika. Gdy to się zepnie, czas „od koszyka do gotowe” skraca się sam – bez nadgodzin i bez skakania po narzędziach.